Obecny czas to Wto 9:46, 26 Lis 2024 | Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum www.tokiofanki.fora.pl Strona GłównaForum www.tokiofanki.fora.pl Strona Główna
Użytkownicy Grupy Rejestracja Zaloguj

Wiele historii na jeden temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tokiofanki.fora.pl Strona Główna » Opowiadania wieloczęściowe
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angel
MoDeRaToRkA
MoDeRaToRkA



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kleve City xD- Westfalia

PostWysłany: Wto 14:56, 22 Sty 2008    Temat postu: Wiele historii na jeden temat

Nikt nie wkleja opowiadań , więc będę pierwsza ... Niewiem jak to wyjdzie , może rozrośnie się a może zlikwiduję narazie zapraszam do czytania Wesoly

PS: Opublikuje to za kilka minut Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Angel
MoDeRaToRkA
MoDeRaToRkA



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kleve City xD- Westfalia

PostWysłany: Wto 15:14, 22 Sty 2008    Temat postu: Przywalić Ci lukrowana idiotko ?!

Oddział zamknięty Berlińskiego Szpitala psychiatrycznego . W jednym z zamkniętych pokoji widać młodą dziewczynę . Zapiętą w pasy bezpieczeństwa dla jej własnego bezpieczeństwa . Młoda , wysoka brunetka miała przed sobą całe życie ... Lecz skończyła tutaj wśród wariatów . A wiec cofnijmy się 3 i pół roku wstecz ...

15 Lipiec 2004 r

Jedną z ulic Berlina idzie pewna siebie , wysoka dziewczyna około 15,16 letnia . Na jej twarzy widnieje szeroki uśmiech . Wzrok mężczyzn jest zwrócony właśnie na nią lecz ona nawet na nich nie spojrzy . Nikt nie potrafi oprzeć się jej widokowi . Dziewczyna ... Heidi bo tak ma na imię śpieszy na spotkanie ... Jak zwykle spóźniona ... Mija kolejne ulice . Wkońcu doszła . Opadła zmęczona na krzesło przy dziewczynach siedzących już przy stoliku .

-nareszcie jesteś już myślałam , że nie dojdziesz do nas ... - przywitała ją Mimi ( choć naprawdę miała na imię Melisa , ale kojarzyło jej się to z ziołem leczącym probemy żołądkowe, wolała Mimi )

-ja też się ciesze .. Wiem wiem spóźniłam się ale to nie moja wina -tłumaczyła się brunetka

-jasne jasne ... Nigdy nie jest Twoja ale ok .. Jesteś już to dobrze , otóż moja droga-odezwała się nagle Karola, jedna z dziewczyn.

-Ależ Karolino co mogło być tak ważnego , że wyrwałyście mnie spod prysznica ?

-moja mama wychodzi za mąż

Zapadła głucha cisza . Wszystkie wiedziały za kogo ... Niestety ów wybranek nie podobał im się ... Był wredny , chamowaty i z góry zapowiedział , że Karola trafi do szkoły z internatem by nie musiał na nią patrzeć . Oczywiście nie wróżyło to nic dobrego . Mama Karoli 8 lat temu straciła męża ( ojca Karoli ) w wypadku samochodowym ....W tym samym wypadku zginęła mama Heidi.
Jak się później okazało winny był własnie Wiktor nowy narzeczony mamy Karoli . Jednak ona nie dopuszczała takiej myśli, a że Wiktor własnie dostał wyrok tylko w zawiasach .. Nie był odpowiedni ani dla mamy Karoli ani dla nikogo .

Dziewczyny po krótkiej naradzie wojennej doszły do wniosku że pokrzyżują plany Wiktora . I rozeszły się do domów . Heidi szła jedną z ulic Berlina przypatrując się wystawom sklepowym . Karola przynajmniej miała mamę a ona mieszkała sama z ojcem , ktory usilnie próbował zastąpić oboje rodziców .

Weszła do budynku przypominającego więzienie . Kraty w oknach , smród zgnilizny . Szarpnęła mocno drzwi i tak samo mocno nimi trzasnęła . Wbiegła na ostatnie piętro i bez pukania weszła do domu . Rzuciła tylko krótkie już jestem i weszła do siebie do pokoju zamykając drzwi . Położyła się na łóżku , gdy nagle usłyszała ciche pukanie do drzwi i w nich pojawiła się Wiola . Dziewczyna ojca . Usilnie wierzyła że tato Heidi ma górę pieniędzy . Była wysoką , blondynką z obfitym biustem i pustym mózgiem ... Jej myśli krążyły tylko wokół : Czy różowy lakier nie zmazał jej się z paznokci , ewentualnie czy włosy się nie rozwaliły ...

-czy ja pozwoliłam ci tutaj wchodzić lukrowana idiotko ?! - krzyknęła Heidi na jej widok.

-bez przesady ... Nie histeryzuj , jak wiesz Twój tato wyjechał w interesach na parę dni i to ja będę się tobą opiekować ... Pierwsze co zrobisz to ściagniesz te ciemne zasłony a powiesisz te co ci kupiłam

-Jasne jasne bóg cie opuscił albo przygrzało ci do tego pustego łba a tymczasem wynoś się stąd póki jeszcze nie straciłam cierpliwości i nie wyrwałam ci tych blond kłaków ...

Blondyna przyzwyczajona do tego typu zachowania odwróciła się i odeszła trzaskając mocno drzwiami . Przez chwilę było słychać jeszcze trzask obcasów o drewnianą posadzkę po czym znów zagościła błoga cisza .

Około godziny 18:30 przychodzi sms na który Karola o mało nie spadła z łóżka

" godzinie 20:30 czekamy z Karolą i boskimi chłopakami pod naszą miejscówką ... Ubierz się ładne bo będzie polowanie ... Buziaki kochanie ... !!!! "

Taki sms mógł oznaczać tylko jedno ... Imprezka !!

~W innym miejcu~
-"Zakończyła się trasa koncertowa znanego niemieckiego zespołu rockowego, chłopcy postanowili wrócić do szkoły . Fanki są załamane, czy chłopcy zostawią je bez zdania? Dla wieczornych informacji Marii Hoffman "
Bill wokalista w/w zespołu ze znudzeniem spojrzał na telewizor. Mówili ciągle i ciągle o jednym i tym samym . Miał serdecznie dość. To co kiedyś sprawiało przyjemność dziś nie dawało nawet krzty zadowolenia . Przyjaźń zmieniła się w rywalizację a rodzeństwo ... A z resztą nieważne.
Z zamyśleń wyrwało go mocne walenie do drzwi . Spojrzał leniwie na drzwi i ujrzał w nich swojego brata : Toma . Z wielkim uśmiechem na twarzy wszedł w głąb pokoju. Usiadł na wielkim fotelu na przeciwko telewizora :
-Wiesz bracie , nie uwierzysz zostalismy zaproszeni na impreze przez dyrektorów naszej "przyszłej" szkoły -mówił wyraźnie podniecony.
-Nigdzie nie ide-rzucił i odwrócił się w stronę szafy.
-Słuchaj, zamartwianie się nic ci nie da. Pakuj dupę w troki i spadamy ...
~*~
No niewiem , nikt nie pisze to uraczę ja Was moją literaturą Wesoly Odcinek krótki ale następny będzie dłuższy ...


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Jovi
KreJzOl
KreJzOl



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań xD

PostWysłany: Czw 9:01, 24 Sty 2008    Temat postu:

No super się zaczyna xD Coś czuję że będę wierną fanką twojego opowiadanka xD Ach, kurde...jestem taka ciekawa co tam dalej Heidi wykombinuje xD

Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Angel
MoDeRaToRkA
MoDeRaToRkA



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kleve City xD- Westfalia

PostWysłany: Wto 13:10, 29 Sty 2008    Temat postu:

Około godziny 19:05 doszedł kolejny sms od tej samej nadawczyni ....

" Impreza dla prostytutek ... Sorki , że tak późno ... Przebieraj się i wpadaj "

Imprezy te polegały na tym by ubrać się jak najbardziej przypominającą prostytutkę , przez ostatnie lata Heidi nie była w stanie pobić ówczesnej zwyciężyni ... Więc tym razem postanowiła wygrać . Podeszła do szafy wyciągnęła czerwonokrwisty gorset to tego bardzo krótką spódniczkę i wysokie czerwone buty . Do tego jeszcze mocny makijaż .. Pomalowała oczy na czarno i tak odstawiona wyszła z pokoju . Była zadowolona ze swojego wyglądu:

-a ty znów na zlot czarownic idziesz ? O której wrócisz ?!- krzyknęła Wiola poprawiając swoje włosy normalnym dla niej ruchem

-nie twój interes ... A wróce jak wróce nie jesteś moją matką i nigdy nie będziesz ... Moja mama nie żyje - krzyknęła Heidi i wyszła z domu zatrzaskując za sobą drzwi .

Nie ma już nikogo kto tak naprawdę mnie zna

Mój świat rozpada się

Wiem nie jesteśmy nieśmiertelni

Nikt nie żyje wiecznie

***

Wyszła na dosyć zimny wieczór ... Przeszła przez jedną z głównych ulic . Wszyscy patrzyli na nią jak na prostytutkę ... O co jej chodziło . Przeszły ją kolejne dreszcze z powodu zimna . Była właśnie na rynku , przystanęła na chwilę wyciągnęła papierosy . Zapaliła i mocno się zaciągnęła .

-musze rzucić to cholerstwo -powiedziała do siebie po czym zgniotła papierosa obcasem .

-ile bierzesz za szybki numerek u mnie w aucie ?-krzyknęł ktoś z tyłu . Odwróciła się powoli myśląc nad odpowiedzią ...

-kochanie nie wypłacił byś się ...

I odeszła zadowolona z siebie .W normalny dzień czuła by się urażona. Ale dzisiaj, ten dzień z pewnością należał do niej .



Do dyskoteki był już kawałek , poprawiła jeszcze makijaż aby mieć dobre wejście . Chwyciła mocno za drzwi i pociągnęła . Znalazła się w tym samym miejscu co zwykle . Przeszła obok grupy naćpanych i nachlanych chłopaków i znalazła się w centrum imprezy , muzyka wprost rozrywała jej bębenki w uszach a zapach papierosów i alkoholu przyprawiał o mdłości . Wkońcu znalazła swoje dziewczynki przy jednym ze stolików .

-hej laseczki sorki za spóźnienie ale blondwłosa barbiella mnie zatrzymała - powiedziała wkońcu odgarniając włosy spadające na oczy

-nie ma sprawy .. My też przed chwilą przyszłyśmy a to wlasnie ci chłopacy Bill i Tom - powiedziała Karola wskazując na chłopaków siedzących na fotelach

-Heidi - rzuciła tylko na widok tego jednego i usiadła do stolika ...



Impreza przedłużała się w nieskończoność . Wszyscy po woli zasypiali ,chłopacy na siłę próbowali podtrzymać atmosferę lecz niestety niewiele im to dawało .

-możemy zatańczyć ? - usłyszała za plecami i ujrzała znów tego samego chłopaka co na rynku.

Wstała wkońcu i poszła na parkiet . Facet miał wspaniałe wyczucie rytmu, choć jeden na tym parkiecie . Złapał ją w pasie i mocno przyciągnął do siebie . Pomimo , że ciężko jej się oddychało nie powiedziała nic . Chłopak bardzo jej się podobał i wolała jego towarzystwo od nudnego towarzystwa przy stoliku .

-jak masz kochanie na imię ?- zapytał po chwili patrząc jej głęboko w oczy

-Heidi

-piękne imię dla pięknej dziewczyny a ja jestem Andreas

-miło mi

-choć podejdziemy do baru postawie ci coś

Podeszli do baru ... Heidi zamówiła sobie małe piwo po czym skoczyła szybko do łazienki .



Krzyczała , szarpała się i płakała ... Nic nie dawało , chłopak któremu zaufała okazał się zdrajcą .Gnój, który wykorzystał jej ufność . Leżała cała mokra na ziemi a chłopak zrywał z niej kolejne partie ubrań . Krzyczała lecz nikt jej nie słyszał a Andreas już leżał na niej nie dając jej możliwości jakiejkolwiek obrony . Była przerażona . Pomimo próśb chłopak nie chciał odpuścić . Zsunął swoje spodnie i rozchylił uda Heidi . Gdy już miało dojść do tego czego obawiała się od początku poczuła tylko jak chłopak ześlizguje się z niej i zemdlała ...



Leżała na łóżku jednego ze szpitali . Była nie do poznania . Na twarzy siniaki , rozwalona warga . Dłonie pocharatane . Wyglądała jak strzęp człowieka . Nadal była nieprzytomna , co jakis czas w sali pojawiła się jakaś pielęgniarka by podać kolejny zastrzyk patrząc ze współczuciem na dziewczynę . Dla każdego był to ciężki widok .

Karola siedziała obok wpatrując się z dłoń Heidi . Nie mogła nic zrobić czuła się winna . To ona zaprosiła ją na tą imprezę choc wiedziała , że nie lubi tego typu zabaw . Oskarżała się o każde draśnięcie na jej skórze , które przyprawiło jej bólu .

W drzwiach pokazał się lekarz prowadzący Heidi . Karola od razu podbiegła do niego by dowiedzieć się o zdrowie Heidi ..

-panie doktorze czy ona wyjdzie z tego ? -zapytała z wielką troską

-jest jeszcze bardzo słaba , to aż nie możliwe , że ona jeszcze żyje . Przeżyła naprawdę bardzo dużo ... Nie dziwne będzie jeśli w śpiączce będzie dłużej niż nawet 2 tygodnie . Trzeba Bogu dziękować , że ten młodzieniec się tam znalazł , jeszcze chwila i Heidi z pewnością by zmarła ...


~*~
Muszę przyznać , że to stare części mojego opowiadania ... Będę je dawała co jakies 2 dni i za jakiś miesiąc powinno sie wyrównać i tu i tam . Teraz zmieniłam trochę styl pisania, wydaję mi sie , że na lepszy .. Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
aTOMka
ZiOoOm!
ZiOoOm!



Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: smw . z Tomaszem <33

PostWysłany: Nie 21:49, 03 Lut 2008    Temat postu:

o matko OO
zajebiste !
pisz szybko dalej !
kto ją uratował !


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
eight
Młodzieniaszek
Młodzieniaszek



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 11:04, 09 Lut 2008    Temat postu:

Łoh bossskie.! czekam dalej ;>

Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Angel
MoDeRaToRkA
MoDeRaToRkA



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kleve City xD- Westfalia

PostWysłany: Śro 19:27, 13 Lut 2008    Temat postu:

Bezwładne ciało dziewczyny leżało na jednym ze szpitalnych łóżek . Jej stan powoli się normował, wracała do zdrowia lecz wszyscy modlili się o to by obudziła się jak najpóźniej . By jak najpóźniej zmierzyła się z tym problemem . Warta przy łóżku zmieniała się co 3 godziny . Około 18 przyszedł Piotr . Spojrzał z przerażeniem na ciało dziewczyny . On także się oskarżał , gdyby poszedł z dziewczynami z pewnością by do tego nie doszło .
-Heidi kochanie przepraszam - wydusił z siebie ze łzami w oczach po czym schylił głowę do jej dłoni i delikatnie pocałował .
Czuwał przy niej do wieczora i całą noc . Trzymał ją za ręke . Przepraszał i opowiadał o u dziewczyn . Czuł , że spadło na niego za dużo . Że nie da rady być przyjacielem . Nie da rady pocieszać ...



Parę dni później 26 sierpień 2004

Przy Heidi właśnie siedział Piotr . Trzymał ją mocno za ręke a drugą poprawiał jej poduszkę . Poczuł lekkie ściśnięcie jego dłoni . Spojrzał z niedowierzaniem ale sytuacja się powtórzyła . Łza spłynęła mu po policzku i spojrzał na otwarte już oczy Heidi . Jeszcze bardzo słaba ale otarła mu łzę po czym ręka znów bezwładna spadła na pościel .

-kochanie ... Nie ruszaj się ani nic nie mów jesteś jeszcze za słaba



-Karola !!!! Heidi się obudziła podnoś dupe z łóżka i jedziemy do niej !!!-krzyczała Melisa już od wejścia do domu Karoli
-kobieto jest 7:45 ... Daj mi spać -powiedziała zaspana po czym zarzuciła szybko poduszkę na głowę .
-Heidi się obudziła ... Podnoś dupę !!!
-naprawdę ? -spytała z niedowierzaniem i drapiąc się po głowie
-naprawdę ... Wiktor zawiezie nas na miejsce ale rusz się

Wyskoczyła z łóżka jak opażona . Chwyciła jakieś ubrania i wbiegła do łazienki .



Tego też dnia Heidi została wypisana ze szpitala . Pomimo że jej stan był dobry ale była jeszcze osłabiona cieszyła się że wraca do domu . Posadzili ją na wózek i wyprowadzili na korytarz a Piotr zbierał jeszcze jej rzeczy .



Siedziała wpatrując się w swoje pocięte dłonie gdy zobaczyła bardzo znajome buty podniosła glowe wyżej i zamarła zobaczyła chłopaka ,który dopuscił sie tak wstretnego czynu chłopak był wysokim brunetem o imieniu Andreas w reku trzymal bukiet kwiatów....

Spojrzała na niego i znów historia powróciła . Znów ujrzała jego pusty wzrok gdy zrywał z niej kolejne partie ubrań , gdy błagała przy przestał , gdy płakała a on jak kat wykonywał kolejne czynności . Tak go nienawidziła . To on tak ją zranił . To on zepsuł jej życie ... Nie ma prawa tu przychodzić ...

Chlopak kwiaty zostawił na kolanach Heidi i odszedł . W tym czasie podszedł Piotr ze spakowaną torbą Heidi

-kto to był ? - zapytał

-Piotruś to on ... To on mnie - niedokończyła . Głos odmawiał jej posłuszeństwa i w oczach pokazały się łzy

~*~
No niewiem ...


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Bill_mowisz_masz
Maxi King
Maxi King



Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu chłopca-który-przeżył

PostWysłany: Śro 20:52, 13 Lut 2008    Temat postu:

powiem tyle


WOW


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
aTOMka
ZiOoOm!
ZiOoOm!



Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: smw . z Tomaszem <33

PostWysłany: Śro 23:14, 13 Lut 2008    Temat postu:

dokładnie OO

W . O . W


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Angel
MoDeRaToRkA
MoDeRaToRkA



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kleve City xD- Westfalia

PostWysłany: Wto 19:26, 19 Lut 2008    Temat postu:

8 wrzesień 2004

-Heidi wstawaj wkońcu ... Spóźnisz się ... -krzyczała Wiola od samego rana krzątając się to po pokoju Heidi to po kuchni .

Heidi nakryła głowę poduszką klnąc pod nosem ze złości . Uwielbiała długo spać . Tak czy siak i tak musiała wstać . Zwlekła się wkońcu z łóżka . Nałożyła kapcie na bose stopy i podniosła się do szafy . Wyciągnęła zwykły zółty t-shirt do tego jakieś jeansy . Wskoczyła jeszcze szybko do łazienki bo zegar niebezpiecznie poinformował , że jest 7:30 ... Była ciekawa co z klasą , ktoś odszedł albo doszedl ?.. Ona miała troszkę dłuższe wakacje ... Spojrzała jeszcze tylko na siebie ...

-możliwe , że nie jest to ideał makijażu ale co tam -powiedziała do siebie ostatni raz poprawiając cień na oku .

Wyszła z łazienki , chwyciła torbę leżącą na krześle przy biurku i wyszła z pokoju . Zeszła na dół wzięła śniadanie leżące na szafce z kluczami i wyszła z domu .

Deszcz padał jak nienormalny mocząc całe jej ubranie . Założyła kaptur i szybkim krokiem skierowala się w stronę znienawidzonej szkoły . Weszła do szkoły i pewnym krokiem weszła na pierwsze piętro na lekcje wychowawcza . Usłyszała dzwonek obwieszczający początek lekcji . Heidi weszła do klasy i

-przepraszam za spóźnienie - powiedziała do nauczycielki i skierowala się do ostatniej ławki . Usiadła cicho i wyciągnęła zeszyt . Lekcja zaczęła się okazało się , że jest nowy uczeń przeniesiony za złe zachowanie do innej klasy . Do klasy wszedł wysoki chłopak , pomimo , że drobnej postury to w wielkich ciuchach , na głowie miał dredy a na twarzy okulary . Sciągnął je po chwili .

-nareszcie Tom ... Ile czasu można ? Siadaj szybko ... Może koło ... No niech będzie siadaj koło Heidi ... - powiedziała nauczycielka po czym kontytuowała lekcję ...

-jeszcze tylko wielkiej małpy mi tu brakowało ... -pomyślała ale przesunęła swoje książki na bok ławki ...

-Waszym semestralnym zadaniem będzie zrobienie plakatu , prezentacji multimedialnej i zagrania scenki ... Tematy są już wam przybrane ... Żeby nie było problemów powiem że robicie prace tak jak siedzicie ... Niechce by się okazało jak w tamtym roku , że dwie słabe osoby będą i dwie silne .. Czy że , no jak panie Carmit , Carmen i Lily będą w trójkę a ktoś sam .Każdy ma teraz równe szanse ... Proszę zostać po lekcji dla dowiedzenia się jakie przybrane są wam tematy - oświadczyła nagle nauczycielka .

Taki fakt nie zbyt cieszył Heidi . Zazwyczaj sama robiła takie prace . Nie musiała się o nic nikogo prosić i wiedziała , że ocena będzie za jej prace a nie za obijanie .

Lekcja wkońcu się skończyła . Heidi zmęczona ciągłym nawijaniem Toma jaki on wspaniały prawie biegiem opuściła klasę . Zeszła do swojego miejsca przy samej piwnicy i tam zaległa . Widziała wszystkich a nikt nie widział jej . Bardzo jej się to podobało . Rzuciła torbę na ziemie i zaczęła przypatrywać się w grupę skaczących i piszczących dziewczyn ... Mogło to oznaczać tylko jedno : KAULITZ ...

***

Weszła do domu . Nikogo nie było ...

-pewnie ta lukrowana idiotka na zakupach - powiedziała do siebie i rozwaliła się na łóżku . Włączyła Vivę .. TH na MTV to samo na 4funTV to samo ...

-no kurwa ... Do cholery no chuja to puszczacie !!-krzyknęła i rzuciła pilot na podłogę wyłączając w ten sposób telewizor . Te lekcje dały jej dzisiaj w kość .

-jeśli jego gadanie przechoruje bólem głowy zabije !

W tym momencie usłyszała cichą muzyczkę dobiegającą z torby . Podeszła do niej wyciągnęła telefon i odczytała sms ...

" Wiem , że jesteś dobra z matmy ... Pomogłabyś mi ? Może jakieś korki ? Buśka "

Nieznany numer . Przyjrzała się jeszcze raz sms'owi . Nie znała nadawcy i nie było numeru więc nie mogła odpisać .

Po chwili zadzwonil ktoś do drzwi ... Spojrzała , kto to i zobaczyła tylko czarne włosy

Otworzyla niepewnie drzwi .

-słucham ? -spojrzała na chłopaka przed drzwiami

-bo ... no własnie Tom powiedział mi , ze jesteś niezlą laską znaczy z matmy no i

-i zalezy ci na korkach -dokończyła za niego

-no tak więc jak ? -zapytał poprawiając swoją rozwichrzoną czuprynę

-nie ...

Dlaczego to zrobiła ? Większość dziewczyn w Europie dałaby się pociąć za choćby możliwość chwilowej rozmowy a ona się nie zgodziła ... Bała się chłopaków , wprost dostawała drgawek na widok kogos kto jest podobny do Andreasa .

I zamknęła drzwi . Możliwe , że nie powinna tak się zachować . Możliwe , że powinna zachować się grzeczniej ale nie zależało jej na tym ... Jednak chłopak nie dał za wygraną ... Stał pod drzwiami jeszcze z 10 min po czym odpuścił sobie mówiąc coś w stylu ... W szkole pogadamy . I odszedł

***

Wieczorem Wiola z tatą Heidi wyszli do znajomych .

-kochanie , w lodówce masz jedzienie . Telefon do mnie masz . Nie wpuszczaj obcych . Wyłącz wszystkie świeczki jak będziesz szła spać . Pozamykaj drzwi i okna -mówił tato stojący już w garniturze w przedpokoju

-tato spokojnie... Poradze sobie jestem dużą dziewczynką ... -odpowiedziała

Po chwili pożegnali się , zamknęli drzwi i koniec . Wreszcie spokój . Heidi rozwaliła się na łóżku z popcornem . Włączyła telewizor na jakimś filmie . Zapaliła świeczki i zgasiła światło .

Około 23 ktoś zadzwonił do drzwi . Otworzyła

-nie no znowu ty ? -zapytała z zawiedzeniem

-uu jaka sexy piżamka ... -odpowiedział Czarny

-chcesz znów prosić o korepetycje ?Jeśli tak to moja odpowiedz brzmi : NIE !!

-no wiem , że nie ale przemyśl to to mój numer

I wręczył jej karteczkę z numerem .

-dziękuje ale nie będzie potrzeba ,,, -odpowiedziała siląc się na przyjazny ton głosu

-przemyśl

I odszedł . Położyła kartkę na komodzie przy łóżku a sama znalazła się w ciepłej , przyjemnej pościeli . Przykryła się kołdrą .


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
aTOMka
ZiOoOm!
ZiOoOm!



Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: smw . z Tomaszem <33

PostWysłany: Śro 12:55, 20 Lut 2008    Temat postu:

piekne OO

Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Bill_mowisz_masz
Maxi King
Maxi King



Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu chłopca-który-przeżył

PostWysłany: Sob 20:28, 23 Lut 2008    Temat postu:

jej Smutny

Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tokiofanki.fora.pl Strona Główna » Opowiadania wieloczęściowe
Wyświetl posty z ostatnich:   
 
 
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  

Strona 1 z 1


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.